Warning: Use of undefined constant fixed - assumed 'fixed' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/razypl/domains/jejnieruchomosc.pl/public_html/wp-content/themes/moments/header.php on line 64
class="header_container_fixed">

Jej Nieruchomość - Królowa wśród nieruchomości

Jej Nieruchomość wita Cię w swoim świecie

Jak kupić domek letniskowy?

Posiadanie własnego domku letniskowego jest marzeniem wielu Polaków, nie każdy jednak może sobie na niego pozwolić. Część osób jednak mocno pragnie posiadać na własność domek, do którego można pojechać w czasie wolnym i postanawia – kupuję domek letniskowy! Wiąże się to ze sporymi kosztami, warto więc z rozwagą podjąć decyzję. Co warto wziąć pod uwagę?

Cena domku letniskowego

Najważniejszy czynnik – wybór uzależniony jest od kwoty, jaką dysponujemy na zakup. Małe miejscowości będą oferowały znacznie tańsze nieruchomości, niż te duże, typowo turystyczne, jak nadmorskie Mielno czy Świnoujście.

Od ceny może być uzależniony również fakt, czy domek będzie z rynku pierwotnego czy wtórnego. Ten pierwszy jest zazwyczaj droższy, ale oferuje bardziej nowoczesne zabudowania. Miłośnicy domów z historią z pewnością zdecydują się na zakup domku z rynku wtórnego.

Lokalizacja

Najważniejszą kwestią, jaką należy rozważyć przy zakupie domku letniskowego, jest jego położenie. Gdzie najchętniej spędzalibyśmy wolne chwile: wygrzewając się na nadmorskiej plaży, podziwiając uroki gór, ciesząc się obecnością jezior, a może odkrywając piękno wsi? Przy wyborze wymarzonego miejsca należy kierować się przede wszystkim własnymi preferencjami.

Co podczas nieobecności? Opieka nad domkiem letniskowym

Domek letniskowy nie jest miejscem, w którym przebywa się cały rok, warto więc zadbać o jego odpowiednie zabezpieczenie na czas nieobecności. Doskonałym rozwiązaniem mogą być antywłamaniowe żaluzje. Domek letniskowy z powodzeniem można również wynająć odpowiednim lokatorom – zapewnią oni dochód, lokum będzie na siebie zarabiało, a my będziemy pewni, że nic złego się nie stanie podczas naszej nieobecności.

Skomentuj